Gościem Studia Słupsk był Łukasz Burzak – człowiek, którego pasją są podróże, zarówno te bliskie, jak i dalekie. Zaraża swoją energią i włącza w plany wyjazdowe wiele osób. Działa społecznie, a od pewnego czasu wspiera również Fundację „Mam Marzenie”.
– Rzeczywiście, moje podróże są bardzo różne. Szukam tanich lotów, sprawdzam, gdzie mogę polecieć, i planuję – ale tylko w ogólnym zarysie. Do fundacji trafiłem przypadkiem. Chciałem zrobić coś dobrego i szukałem odpowiedniego miejsca. Trafiłem na stronę Fundacji „Mam Marzenie”. Zdębiałem, widząc, jakie pragnienia mają dzieci. Ja, człowiek, który planuje podróże, wszedłem na stronę i zobaczyłem, że te marzenia są możliwe do spełnienia od razu, tu i teraz. Było tam dziecko z Bydgoszczy, które marzyło, by pojechać nad morze – wspomina Łukasz Burzak.
– Kuba, któremu udało mi się pomóc, pragnął wyprawy do Danii, do Legolandu. Udało się to zrealizować, również dzięki wsparciu moich przyjaciół i znajomych. Na tę wyprawę zabraliśmy jeszcze kilkoro dzieci. To były chwile pełne radości i zachwytu. Wsparcie pozwoliło dzieciom poczuć, że ich marzenia mają znaczenie i że dobro wraca. Przed nami kolejne wielkie marzenie Kuby – chce odwiedzić NASA na przylądku Canaveral i zobaczyć start rakiety na żywo. Mogę zdradzić, że i ten plan zrealizujemy – dodaje.
Jak planuje się podróże? Skąd wziąć na nie pieniądze? I jakie to uczucie, gdy udaje się spełnić małe – wielkie marzenia?
Posłuchaj:
Joanna Merecka-Łotysz/puch






