Sprawdzanie nowego zastosowania leku na depresję oraz ocena skuteczności nowoczesnych metod leczenia pacjentów z włókniejącymi chorobami płuc, a także dzieci z zespołem nerczycowym i pierwotnym złośliwym nowotworem wątroby – między innymi tego dotyczą badania kliniczne prowadzone przez Gdański Uniwersytet Medyczny. To badania niekomercyjne, co oznacza, że są inicjowane przez naukowców i lekarzy, a nie przez firmy farmaceutyczne.
– Badania niekomercyjne nie mają na celu wprowadzenia nowego leku na rynek, na którym ktoś będzie potem zarabiał. Mają za to poprawiać wyniki leczenia pacjentów oraz wypracować nowe i nowoczesne metody leczenia – zaznaczył prof. Piotr Czauderna, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
CHOROBY ZWŁÓKNIAJĄCE PŁUCA
Dr Beata Wajda z Kliniki Pneumonologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, główny badacz projektu MSC FIBRO, wyjaśniła, że badanie jest zaprojektowane z myślą o pomocy pacjentom z chorobami przebiegającymi z włóknieniem płuc. Konkretnie dotyczy to samoistnego włóknienia płuc oraz włóknienia po koronawirusie. Samoistne włóknienie płuc to rzadka choroba, a przyczyna tego schorzenia nie jest znana. Objawy pojawiają się późno i obejmują pogarszającą się tolerancję wysiłku oraz przewlekły kaszel. Dr Wajda przekazała, że celem badania jest ocena możliwości zastosowania preparatu komórek galarety Whartona w przypadku tych chorób.
– Badamy wpływ komórek na jakość życia, parametry wentylacyjne płuc, farmakokinetykę i farmakodynamikę. Mamy nadzieję, że będzie to forma nowoczesnego leczenia, która w przypadku potwierdzenia skuteczności znajdzie miejsce w leczeniu tych chorych – poinformowała dr Wajda.
– Udało się zrekrutować dwie trzecie pacjentów z samoistnym włóknieniem płuc. Mamy też pierwszych pacjentów, którzy przeszli włóknienie płuc po koronawirusie. Jesteśmy w połowie projektu – dodała Maria Skrzypkowska, adiunkt w Katedrze i Zakładzie Immunologii Medycznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
PIERWOTNE NOWOTWORY ZŁOŚLIWE WĄTROBY U DZIECI
Prof. Czauderna przekazał, że przedmiotem badania o nazwie POLPHITT jest pierwotny złośliwy nowotwór u dzieci.
– Jest to choroba bardzo rzadka. W Polsce mamy około 15 takich pacjentów rocznie. Badanie zakłada połączenie wszystkich polskich ośrodków onkologii dziecięcej w Polsce, po to, żebyśmy leczyli pacjentów w taki sam sposób. Gdański Uniwersytet Medyczny jest ośrodkiem koordynującym. W onkologii dziecięcej cały postęp toczy się w oparciu o niekomercyjne badania kliniczne. Doprowadziliśmy do tego, że polska onkologia dziecięcia jest na światowym poziomie – podkreślił prof. Czauderna.
Prof. Czauderna zwrócił uwagę, że badanie skupia się na rozwiązaniu problemów pacjentów.
– Chcemy poprawić wyniki leczenia u 20-30 procent pacjentów, którzy gorzej rokują. Niestety jest pewna cena, którą dzieci płacą za wyleczenie. To uszkodzenie słuchu, które wywołuje jeden z leków stosowanych podczas chemioterapii. Bardzo zaburza zdolności interakcji społecznych i nauki szkolnej. Dlatego my będziemy testowali lek, który ma zmniejszyć uszkodzenie słuchu. On już jest częściowo przetestowany i wiemy, że działa, ale chcemy jeszcze to potwierdzić. Natrafiliśmy na mnóstwo przeszkód i to spowodowało opóźnienia w badaniu. Pozyskanie leku było kłopotliwe, ponieważ nie jest on dostępny w Europie. Musieliśmy go sprowadzić ze Stanów Zjednoczonych. W tym momencie jesteśmy na ostatniej prostej. Myślę, że od końca sierpnia lub początku września będziemy mogli rozpocząć rekrutację i potem badanie – wskazał.
ERICONS
Prof. Aleksandra Żurowska, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Nefrologii i Nadciśnienia Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, poinformowała, że badanie ERICONS dotyczy leczenia dzieci z zespołem nerczycowym.
– Jest to choroba immunologiczna, podczas której występują masywne obrzęki i występuje białkomocz. Leczyliśmy już tę chorobę steroidami, ale ona nawraca. U ponad 45 procent dzieci staje się chorobą przewlekłą. W ostatnich latach pojawiły się leki biologiczne. Celem projektu jest ocena czasu remisji choroby u dzieci, które będą takimi środkami leczone. Pacjent otrzymuje wlew dożylny i właściwie przez kilka miesięcy jest kompletnie zdrowy. Udało nam się zakończyć rekrutację, a badanie potrwa do końca tego roku – wyjaśniła.
SERTRALINA
W Gdańskim Uniwersytecie Medycznym jest prowadzone również badanie wpływu sertraliny na objawy depresji u pacjentów z niewydolnością serca.
– Głównym celem badania jest ustalenie, jaka może być rola sertraliny, czyli leku, który znamy przede wszystkim ze stosowania w leczeniu depresji u pacjentów z niewydolnością serca. To badanie kliniczne szuka odpowiedzi na pytanie, czy leki przeciwdepresyjne mogą pomóc w poprawie rokowań pacjentów z chorobą serca. Ocenia tym samym nowe zastosowanie leku – zaznaczył prof. Paweł Zagożdżon, kierownik Zakładu Higieny i Epidemiologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, główny badacz projektu.
Prof. Zagożdżon dodał, że pacjenci z chorobą serca mają większe ryzyko zaburzeń depresyjnych, tak samo jak pacjenci z depresją z większym prawdopodobieństwem mogą zachorować na chorobę wieńcową.
Obecnie zrekrutowano 100 pacjentów, a docelowo potrzeba ich 485. Badania są finansowane przez Agencję Badań Medycznych – państwowy podmiot odpowiedzialny za rozwój badań w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu
Tymon Nieśmiałek/mk








