Podwójna tragedia w centrum Gniewa. W pożarze, który wybuchł w nocy, zginęła 24-letnia kobieta i niespełna roczne dziecko.
Strażacy wezwanie na ulicę Górny Podmur otrzymali o 2:46. – Na miejsce natychmiast zadysponowano jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Po przybyciu pierwszego zastępu strażacy zastali objęty ogniem budynek jednorodzinny, a także patrol policji, który przed przybyciem straży pożarnej ewakuował z wnętrza jedną osobę. Ustalono, że wewnątrz mogą znajdować się jeszcze dwie osoby. Po ich odnalezieniu zostały natychmiast ewakuowane na zewnątrz – relacjonuje kapitan Michał Myrda z tczewskiej straży pożarnej.

Niestety, u kobiety oraz 11-miesięcznego dziecka nie stwierdzono oznak życia. – Ratownicy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Pomimo intensywnych działań nie udało się przywrócić czynności życiowych obu poszkodowanym – dodaje kapitan Myrda.
Okoliczności tragedii wyjaśnią śledczy. W akcji uczestniczyło dziewięć zastępów strażackich.
Sebastian Kwiatkowski









