44-letni mieszkaniec Ustki rzucił się z pięściami na ratowników medycznych, którzy pomagali jego nieprzytomnej siostrze. Agresywny mężczyzna groził im utratą życia i znieważał. Zaatakował również interweniujących policjantów.
Jak wyjaśnia podkomisarz Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, mężczyzna był bardzo pobudzony, dlatego funkcjonariusze po obezwładnieniu napastnika przebadali go na zawartość środków odurzających. – Alkomat wykazał blisko 3 promile alkoholu – informuje Jakub Bagiński.
NAWET TRZY LATA WIĘZIENIA
Mężczyzna został aresztowany i przewieziony na komisariat, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania gróźb pod adresem funkcjonariuszy publicznych i stawiania oporu. Za popełnione przestępstwa grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Łukasz Kosik/aKa









